Strajk nauczycieli w Poznaniu

W całej Polsce tysiące nauczycieli przystąpiło do strajku. Protestujący przyszli do pracy i sprawują opiekę nad dziećmi, ale nie prowadzą lekcji.

Nauczyciele domagają się podwyżki wynagrodzenia zasadniczego o 10% przypominając, że ich płace nie wzrosły od wielu lat. Chcą również zapewnień, że wprowadzona przez rząd reforma edukacji, której także nie popierają, nie przyczyni się do zwolnień części pedagogów.

Do ogólnopolskiego strajku organizowanego przez Związek Nauczycielstwa Polskiego przystąpiła także część nauczycieli z Poznania. Wstępne dane mówią o proteście w co trzeciej szkole. W niektórych placówkach strajkuje prawie cała kadra. Część szkół, w których odbywa się protest wywiesiła flagi ZNP.

Niektórzy rodzice solidaryzując się z nauczycielami nie posłałli dziś swoich dzieci do szkoły. Ci, którzy jednak zdecydowali się przyprowadzić pociechy, nie muszą się martwić o ich bezpieczeństwo – nauczyciele pojawili się w placówkach i będą sprawować opiekę nad uczniami, ale nie będą prowadzić lekcji.

Niektórzy uczniowie skorzystają dziś z oferty UAM, który specjalnie dla nich przygotował wykłady i zajęcia na niektórych wydziałach. Jest to odpowiedź na prośbę rodziców z Poznańskiego Forum Rodziców i Rad Rodziców, którzy popierają nauczycieli, ale chcieli, by uczniowie mogli ten dzień spędzić na edukacji.