Samochody zastawiają wyjazd z jednostki OSP. Strażacy apelują do bezmyślnych kierowców

Zastawianie bram wjazdowych przez zaparkowane samochody to niestety częsty widok na polskich drogach. O wiele poważniej robi się, gdy zastawiana jest brama jednostki służb ratowniczych. Z takim problemem zmaga się Ochotnicza Straż Pożarna w Luboniu.

Od dłuższego czasu strażacy z Lubonia mają poważny problem – kierowcy zastawiają wyjazd wozów strażackich parkując samochody na placu manewrowym strażnicy. W przypadku alarmu, cenna jest każda minuta wpływająca na czas interwencji, dlatego blokowanie wyjazdu jest zachowaniem skrajnie nieodpowiedzialnym ze strony kierujących.

Strażacy zamieścili apel na swojej stronie oraz profilu na Facebooku. Zwracają uwagę na fakt, że w jednostkach OSP nie zawsze jest ktoś obecny, a druhowie pojawiają się w strażnicy natychmiast po pojawieniu się alarmu. „Strażacy nie są w stanie ciągle monitorować sytuacji, a co dopiero ciągle zwracać uwagę nierozważnym kierowcom.” – podkreślają. Gdy wyjazd jest zastawiony, strażacy szukają kierowcy samochodu lub próbują manewrować między pojazdami, co może trwać nawet kilka minut.

Apel powtarzany jest co kilka dni. Strażacy udostępnili zdjęcia, na których widać bezmyślność niektórych kierowców.

„Wezwanie do wypadku, pożaru, czy innego miejscowego zdarzenia może przyjść w każdej chwili. Pomocy potrzebują wszyscy, może nawet bliscy tych osób. Przez brak myślenia – tak to nazwijmy, strażacy nie są w stanie skutecznie ratować zdrowia i życia. Zamiast tego bezskutecznie szukają kierowcy, manewrują i tracą cenny czas. Prosimy o niezastawianie bram wyjazdowych!”

strażacy OSP Luboń