Kolejne pewne zwycięstwo Kolejorza!

Lech od początku był faworytem spotkania, podchodząc do niego po czterech zwycięstwach ligowych z rzędu. Choć piłkarze Kolejorza musieli poradzić sobie w tym spotkaniu bez pierwszego trenera, który za karę musiał oglądać mecz z perspektywy trybun, ani na chwilę nie stracili kontroli nad przebiegiem meczu.

Lechici mogli strzelić gola już w pierwszej akcji, ale dobrą interwencją popisał się Konrad Jałocha, który jednak poległ w 5. minucie spotkania, po strzale Gajosa. Gospodarze nie zdążyli jeszcze otrząsnąć się po szybkiej bramce, gdy wynik podwyższył Jevtić, którego precyzyjne uderzenie nie dało szans bramkarzowi. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy spotkania, Kownacki strzelił trzecią bramkę dla Kolejorza.

W 52. minucie, Siemaszko dał Arce nadzieję strzelając na 1:3, jednak Lech nie pozwolił gospodarzom na więcej. Na dodatek, w 79. minucie, pewne zwycięstwo Kolejorza przybieczętował Robak, który po rzucie rożnym skierował piłkę do siatki rywala, podwyższając wynik na 4:1 dla gości.