Polskie obywatelstwo dla Burica – co to oznacza dla Lecha Poznań?

Zgodnie z obowiązującymi w Esktraklasie przepisami, w czasie meczu na boisku może przebywać jednocześnie maksymalnie dwóch zawodników spoza Unii Europejskiej. Lech Poznań od dłuższego czasu miał z tym problem, ponieważ w klubie regularnie grają jeszcze Ukrainiec Kostewycz i Ghańczyk Tetteh. Bośniak w ostatnim czasie pełnił więc przede wszystkim funkcję rezerwowego bramkarza.

Zawodnik, który z Kolejorzem związany jest od 2009 roku, już wcześniej starał się o polskie obywatelstwo, jednak ówczesny prezydent, Bronisław Komorowski, odrzucił jego prośbę.

Kibice oraz lokalni samorządowcy i politycy rozpoczęli akcję „Paszport dla Jasia”, która miała być wyrazem poparcia dla przyznania polskiego paszportu Buricowi. Prezydent Andrzej Duda pozytywnie rozpatrzył ponowny wniosek zawodnika. Tym samym, Lech Poznań nie będzie już musiał martwic się o ilość zawodników spoza UE na boisku.

30-letni bramkarz nie może jednak grać dla reprezentacji Polski, ponieważ ma już na swoim koncie występy w seniorskiej reprezentacji swojej ojczyzny. Zawodnik zapewnia jednak, ze swoja przyszłość wiąże nie tylko z Polską, ale także z Poznaniem – chciałby trenowac młodzików w Kolejorzu.