Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia. Do mieszkanki Leszna zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuka, który oświadczył, że spowodował wypadek samochodowy i potrącił kobietę. Poprosił „babcię” o pieniądze, które miałyby pomóc w polubownym załatwieniu sprawy z poszkodowaną.
Mieszkanka Leszna od razu zorientowała się, że jest to nieprawda – jej wnuk jest małoletni i nie posiada prawa jazdy, jednak postanowiła kontynuować rozmowę, grając na zwłokę i udając, że liczy swoje oszczędności. W tym czasie, jej syn zawiadamiał policję o próbie wyłudzenia pieniędzy.
Po kilkudziesięciu minutach, w zasadzkę przygotowaną przez poinformowanych funkcjonariuszy, trafił 28-letni mieszkaniec powiatu kościańskiego. Jak się okazało, kilka dni wcześniej, mężczyzna próbował w ten sposób okraść innego mieszkańca, jednak i wtedy potencjalny poszkodowany zorientował się w sytuacji i nie doszło do wyłudzenia.
Sąd Rejonowy w Lesznie zastosował wobec zatrzymanego tymczasowy areszt. Za popełnione czyny grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.