Poznaniak wśród odwołanych członków zarządu PKP

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa podjęło decyzję o odwołaniu z funkcji prezesa spółki oraz trzech członków zarządu PKP S.A., w związku z zarzutami, jakie postawiła im warszawska Prokuratura Okręgowa. Stanowisko prezesa PKP S.A. objął Krzysztof Mamiński, dotychczasowy prezes Przewozów Regionalnych.

Oskarżonym postawiono zarzuty w sprawie karalnej niegospodarności i nieumyślnego wyrządzenia szkody wielkiej wartości. Sprawa dotyczy podpisania umowy na “realizację przedsięwzięć profilaktycznych w zakresie zagrożeń terroryzmem bombowym” przed Światowymi Dniami Młodzieży 2016 roku.

Jak podkreślił minister Adamczyk, przy takich okolicznościach, nie można było postąpić inaczej.

“Sprawa przejrzystości funkcjonowania podległych spółek jest dla nas fundamentalna, a kwestia praworządności nie podlega żadnym negocjacjom i nie może być nigdy obiektem jakiegokolwiek kompromisu”

Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa

Wśród oskarżonych znalazł się także poznaniak, Michał B., który w oświadczeniu na swoim profilu na Facebooku zaznaczył, że nie zgadza się z zarzutami i będzie bronił swojego dobrego imienia.

“Przedstawione mi w dniu dzisiejszym zarzuty nieumyślnego wyrządzenia Spółce szkody uważam za nieuzasadnione i krzywdzące. Jako Członek Zarządu już w czerwcu 2016 r. zleciłem działania kontrolne w sprawie podpisanej przez Prezesa i innego Członka Zarządu umowy ze spółką Sensus Group dotyczącej zabezpieczenia pirotechnicznego Światowych Dni Młodzieży. Przekazane Ministerstwu przeze mnie w dniu 1 lipca 2016 r. wyniki kontroli stanowiły podstawę m. in. działań organów ścigania. Decyzja prokuratury nie uwzględnia faktu, iż nieprawidłowości nie dotyczyły pracy podległych mi pionów, a także nie uwzględnia ona wewnętrznego podziału pracy Zarządu PKP S.A. Będę bronił mojego dobrego imienia.”

Michał B., były członek zarządu PKP S.A.