Poszukiwana przez 22 prokuratury i sześcioma listami gończymi poznanianka, zatrzymana przez policję

26-letnia kobieta, poszukiwana kilkoma listami gończymi, została zatrzymana przez poznańską policję. Jak się okazało, ponad 20 prokuratur w całym kraju próbowało ustalić miejsce jej pobytu w związku z licznymi oszustwami, których miała się dopuścić.

Do zatrzymania doszło 7 lutego, gdy 26-latka przebywała w obecności mężczyzny, który padł ofiarą jej oszustwa, o czym dowiedział się dopiero od funkcjonariuszy. Przy podejrzanej znaleziono 85 tysięcy złotych.

Początek sprawy sięga listopada 2016 roku, gdy poznanianka poznała 27-letniego mieszkańca Podkarpacia na jednym z portali randkowych. Podając się za córkę zamożnego i wpływowego ojca, który miał być znany w świecie mediów, od początku posługiwała się fałszywymi danymi osobowymi.

Z mężczyzną spotykała się w różnych hotelach w Poznaniu, a niechęć do pokazywania się publicznie tłumaczyła rozpoznawalnością wśród dziennikarzy i chęcią zachowania prywatności.

Po kilku tygodniach znajomości, kobieta poinformowała wybranka, że jest w ciąży i potrzebuje 20 tysięcy złotych na badania. Nie podejrzewając oszustwa, mężczyzna przekazał kobiecie pieniądze, a następnie przedstawił ją swojej rodzinie.

Przez następne miesiące, 26-latka okłamywała także matkę mężczyzny, wyłudzając od niej pieniądze pod pretekstem organizacji wesela. W ten sposób udało jej się uzyskać 125 tysięcy złotych.

Poznanianka poszukiwana była sześcioma listami gończymi przez policję w Poznania i Sopotu, pod zarzutem oszustw internetowych i wyłudzania usług hotelowych. Na terenie całego kraju, aż 22 prokuratury próbowały ustalić jej miejsce pobytu.

Wobec zatrzymanej zastosowano środek zapobiegawczy w postaci aresztu. Podejrzanej grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.