Więził, torturował i zgwałcił kobietę – sąd chce sprawdzić, czy może zastosować wyższą karę

Poznański sąd odroczył ogłoszenie wyroku w sprawie Grzegorza P., który oskarżony jest o zgwałcenie, oślepienie i uwięzienie 23-letniej kobiety. Mężczyzna był juz w przeszłości karany, a to oznacza, że może odpowiadać jako recydywista i otrzymać wyższy wymiar kary.

Sąd Okręgowy w Poznaniu chce przeanalizować poprzednich skazań, ponieważ istnieje prawdopodobieństwo, że popełnił zarzucane mu czyny w warunkach recydywy. Rozprawa została odroczona do 27 lutego.  W obecnej sytuacji, maksymalny wyrok, jaki może otrzymać oskarżony, to 20 lat pozbawienia wolności. Jeśli okaże się, że mężczyzna będzie odpowiadał jako recydywista, kara może wzrosnąć nawet o 5 lat.

Grzegorz P. miał w dniach 27-29 października 2015 roku więzić kobietę najpierw w piwnicy, a następnie w mieszkaniu. 46-latek miał także dopuścić się torturowania swojej ofiary – kciukami wgniótł jej gałki oczne, co doprowadziło do utraty przez nią wzroku. Następnie, zgwałcił okaleczoną dziewczynę.

Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut pozbawienia wolności połączonego ze szczególnym udręczeniem, gwałtu i uszkodzenia ciała. Mężczyzna przyznał się do dwóch zarzutów – przetrzymywania i uszkodzenia ciała. Oskarżony twierdzi, że do kontaktu seksualnego nie doszło z przymusu.

Grzegorz P. był w przeszłości karany m.in. za groźby karalne, rozbój, włamania i oszustwa.