Obecny rekord wynosi 46 godzin i należy do Niemca, Svena Hagemeiera. Poznaniak dokładnie przestudiował mapę i strefy czasowe i chciałby ten rekord pobić o aż 2 godziny. Aby było to możliwe, Łukasz musi wsiąść do samolotu na Samoa 10 marca, a następnie dostać się do Honolulu.
Polak otrzymał już oficjalną aprobatę dla przedsięwzięcia z World Guinness Records. Jedyne, czego teraz potrzebuje to… pieniądze. Uruchomił specjalną zbiórkę, gdzie każdy może dorzucić nawet najmniejszą kwotę do osięgnięcia celu. Poszukiwany jest także sponsor, który chciałby wspomóc łukasza i wykorzystać akcję do celów promocyjnych.
Więcej o projekcie można przeczytać na oficjalnej stronie akcji. Tam też znajduje się link przekierowujący do zbiórki.