Co ze stadionem na Wildzie? Są trzy warianty

Stadion im. Edmunda Szyca przy ul. Dolna Wilda od lat szpeci okolicę. Miasto i mieszkańcy chcieliby, aby w tym miejscu powstały tereny zielone lub obiekt związany ze sportem i rekreacją. Właśnie takie warianty przedstawiono w projekcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.

Największym problemem jest brak zgody między miastem, a duńskim deweloperem, co do tego, co powinno powstać w miejscu zrujnowanego stadionu. Poznań jest właścicielem terenu, jednak użytkowanie wieczyste ma TP Development z Danii. Deweloper chciałby, aby w tym miejscu powstały bloki mieszkalne lub powierzchnia handlowa, dzięki czemu, miałby wyższe zyski. Jeżeli rada miasta uchwali plan miejscowy, taka inwestycja nie będzie możliwa.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje trzy warianty dla stadionu i terenów przyległych. Jedyne obiekty, jakie mogłyby powstać na tym terenie to nowa hala sportowo-rekreacyjna lub otwarty obiekt sportowy. Ostatnią opcją jest powstanie parku, jednak, aby było to możliwe, miasto musiałoby wykupić prawo do terenu, którego hipoteka może opiewać na 250 milionów złotych.

Na ewentualne zmiany trzeba będzie jednak długo poczekać. W przypadku uchwalenia planu, duński deweloper z pewnością będzie składał wniosek o odszkodowanie, a sprawa w sądzie może potrwać kilka lat.