Bez fajerwerków, ale z fast foodami. Znamy nową koncepcję Sylwestra Miejskiego

Miasto ma nowy pomysł na Sylwestera Miejskiego. Dwie sceny, widowiska plenerowe i forum smaków, za to brak fajerwerków – to czeka na poznaniaków, którzy Sylwestra zdecydują się spędzić w mieście.

Stare odchodzi, nowe przychodzi – na takiej koncepcji oparli się twórcy tegorocznego Miejskiego Sylwestra. Estrada Poznańska postanowiła skupić się na przejściu pomiędzy końcem starego, a początkiem nowego roku. Dlatego, na gości czekać będą dwie sceny – RETRO na tle Arkadii i FUTURO na tle Fontanny Wolności.

Na scenie pojawią się zarówno artyści z wieloletnim doświadczeniem, jak i ci dopiero rozpoczynający swoją karierę. Szczegóły dotyczące osób, które wystąpią oraz sam program nocy sylwestrowej nadal jest owiany tajemnicą, która ma zostać ujawniona na początku grudnia.

Nowy obraz Sylwestra w Poznaniu jest pierwszym takim projektem dla nowej dyrektor Estrady Poznańskiej, Małgorzaty Kempy. “Impreza sylwestrowa to duże wyzwanie. Tego wieczoru chcemy się przede wszystkim dobrze bawić, a zapewnienie dobrej rozrywki szerokiemu gronu odbiorców nie jest łatwym zadaniem. Zależy nam, aby na Placu Wolności spotkali się wszyscy mieszkańcy Poznania, stąd między innymi pomysł na scenę retro i scenę futuro, połączenie sentymentów z nowoczesnością, karnawałowych piór z elektronicznym brzmieniem. Mam nadzieję, że spodoba się on poznaniakom” – mówi

Jednym z nowych elementów imprezy sylwestrowej w Poznaniu będzie forum smaków, a więc strefa, w której zaprezentować się będą mogli wystawcy street foodów z Poznania. Pogoda nie będzie przeszkodą dla chcących najeść się gości – strefa gastronomiczna zlokalizowana będzie w ogrzewanym namiocie o powierzchni ponad 400 metrów kwadratowych.

O północy na zgromadzonych na Placu Wolności gości czeka spektakularne widowisko video-mappingowe na fasadach okolicznych kamienic, które zostanie wyświetlone na ponad stumetrowym ekranie. Jest to alternatywa dla tradycyjnego pokazu fajerwerków.

Nowa formuła Sylwestra Miejskiego to koncepcja Michała Wiraszko, nowego dyrektora muzycznego Estrady Poznańskiej.