Kajetan P. jest podejrzany o to, że w lutym na Warszawskiej Woli zamordował lektorkę języka włoskiego, Katarzynę J. Ciało 30 -latki przewiózł do wynajmowanego mieszkania i podpalił.
Mężczyznę ujęli tzw. łowcy cieni” , którzy w dwa tygodnie zorganizowali zasadzkę w stolicy Malty La Valletcia. Dzień później maltański sąd wydał zgodę na ekstradycję i 26 lutego został on przewieziony do Polski.
Podczas przesłuchania nie okazał skruchy. Z jego wyjaśnień wynika, że Katarzyna J. była przypadkową ofiarą. Mówił, że postanowił zabić człowieka “w ramach pracy nad sobą i walki ze słabościami”. Telefon do kobiety znalazł na stronie internetowej z ogłoszeniami i ofertami korepetycji językowych.
W Polsce po tym, jak zaatakował psycholog sądową, Kajetan P. został zakwalifikowany jako N, czyli niebezpieczny. Taki status otrzymują najbardziej niebezpieczni więźniowie , dla których przygotowane są jednoosobowe cele, monitorowane 24 godziny na dobę. Meble są na stałe przymocowane do podłoża.Spacer takiej osoby odbywa się w specjalnie wyznaczonym miejscu i pod wzmocnionym dozorem. Osadzony nie może korzystać z własnej odzieży i obuwia.
Nieoficjalnie TVN24 poinformowało, że Kajetan P. został uznany za niepoczytalnego.