Rutkowski zarzuca policji szereg błędów i brak profesjonalizmu (VIDEO 360)

Detektyw odniósł się do ostatniego oświadczenia prokuratury gdzie zostały przedstawione dowody na to że Adam Z. zepchną i przeciągną ciało Ewy do rzeki. “Adam Z. ma obecnie status osoby oskarżonej. Oskarżono to o to, że działając z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia Ewy T. zepchnął ją ze skarpy. Kobieta straciła przytomność. Przeciągnął nieprzytomną i wepchnął ją do wody. Godził się na to, że kobieta na skutek spożycia alkoholu i warunków atmosferycznych panujących tej nocy umrze” – mówiła w trakcie poniedziałkowej konferencji Magdalena Mazur-Prus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Główny dowód podważający  hipotezę dotyczył czystych butów jakie detektyw dostrzegł na monitoringu. Twierdzi że niemożliwe było by przeciągnięcie ciała w takich warunkach i nie ubrudzenie sobie butów.

Istotną rzeczą jest to, że gdyby doszło do ciągnięcia Ewy Tylman od tego miejsca około 80 metrów do brzegu rzeki Adam Z. nie miałby tak czystych butów, jakie zostały zarejestrowane na monitoringach, które zostały przez nas zabezpieczone w pierwszej kolejności i przekazane do dyspozycji policji. Adam Z. nie wyglądał na osobę, która zdążyła sobie wyprać rzeczy

Krzysztof Rutkowski

Jeżeli chodzi o informacje przekazane wczoraj przez prokuraturę, że jednym z dowodów jest tak zwana nieprotokołowana rozmowa z podejrzanym Adamem Z. ja muszę powiedzieć, że jeżeli ja miałbym opierać się na tym, co mówią policjanci poznańscy – to jest zwykły skandal. Jeżeli policjant prowadzący śledztwo odgraża się mnie, że nie jedna osoba zostanie jeszcze zatrzymana z naszego biura, bo ci ludzie mają udział w zaginięciu Ewy Tylman. Jeżeli policjant ten mówi, że zaskoczy mnie jeszcze, że przywiezie Ewę Tylman to nie wiadomo skąd to ja muszę państwu powiedzieć, że dla mnie to jest po prostu cyrk

Krzysztof Rutkowski

Z naszej strony przyjmujemy dwie wersje nieszczęśliwy wypadek i być może sytuację, która mogła mieć wpływ na śmierć Ewy Tylman, ale na to nie ma żadnych dowodów – dodał Rutkowski i ocenił, że policja i prokuratura działała nieprofesjonalnie.
Rutkowski uważa, że prokuratura nie ma dowodów na winę Adama Z., choć jeszcze kilka tygodni temu sam twierdził, że to on jako pierwszy wskazał Adama Z. jako winnego śmierci Ewy Tylman.