130 mln zł na infrastrukturę rowerową? Nowoczesna sceptyczna

Przygotowany przez miasto Wieloletni Program Rozwoju Ruchu Rowerowego, który w październiku ma zostać poddany konsultacjom społecznym, wzbudził wątpliwości przedstawicieli poznańskich przedstawicieli Nowoczesnej Ryszarda Petru. W odniesieniu do opiewającego na kwotę 130 mln zł programu Nowoczesna apeluje: „Tak duże środki powinny być rozłożone na dłuższy okres.

Zarząd Koła Poznań Nowoczesnej Ryszarda Petru nie ukrywa, że informację o stworzeniu przez miasto Wieloletniego Programu Rozwoju Ruchu Rowerowego przyjął  z zadowoleniem. Entuzjazm Nowoczesnej związany z wydaniem przez miasto 130 mln zł w wieloletniej prognozie finansowej dla nowo przygotowanego programu jest jednak umiarkowany.

Przedstawiciele poznańskich struktur partii są zdania, że rozwój ścieżek rowerowych powinien postępować etapowo, a nie w toku rewolucji, której w ostatnich miesiącach są świadkami mieszkańcy Poznania. „Tak duże środki powinny być rozłożone na dłuższy okres” – przekonuje Nowoczesna w apelu do władz miasta, zwracając uwagę również na inne palące potrzeby mieszkańców.

„Niewiele więcej wydajemy na utrzymanie wszystkich żłobków w Poznaniu, których brak jest dzisiaj największą bolączką rodziców (w obecnym budżecie kwota ok. 35 mln zł)” – czytamy w apelu wystosowanym przez Nowoczesną. „W perspektywie 6 lat kwota 130 mln pozwoliłaby sfinansować nauczanie dla ponad 2600 poznańskich uczniów w szkole podstawowej lub gimnazjum rocznie. Stanowi ona blisko jedną trzecią wszystkich wydatków inwestycyjnych, które dzisiaj miasto wydaje na transport publiczny. O wiele mniejszą kwotę Miasto wydaje na inwestycje w szpitalach miejskich. Apelujemy, aby planując inwestycje w zakresie dróg rowerowych, zwrócić uwagę na proporcję w stosunku do pozostałych, kluczowych dla mieszkańców wydatków”.

W apelu czytamy dalej: „Przykład wprowadzania rozwiązań w strefie Tempo 30 pokazał, że pośpiech jest złym doradcą. Powoduje bowiem wprowadzenie rozwiązań nieprzemyślanych i wzmaga niepotrzebnie konflikt między kierowcami, rowerzystami, pieszymi oraz użytkownikami transportu publicznego, powodując przy tym wiele niedogodności dla poznaniaków. Dzisiaj w wieloletniej prognozie finansowej na inwestycje dotyczące dróg rowerowych zarezerwowanych jest ok. 28 mln. Podniesienie tej kwoty do 130 mln zł to wzrost niewspółmierny względem innych wydatków w mieście. W naszym przekonaniu Poznania nie stać na wydanie w tak krótkim czasie aż tak dużych środków na budowę dróg rowerowych. Stale brakuje pieniędzy w innych kluczowych dla mieszkańców obszarach, takich jak opieka nad dziećmi do lat trzech, oświata, polityka mieszkaniowa, transport publiczny czy kultura”.

Na tym jednak nie koniec obaw Nowoczesnej. Jej przedstawicieli niepokoi fakt, że Poznań w największym od lat przetargu dokonuje zakupu tramwajów o niższym standardzie, tłumacząc to brakiem środków finansowych. Niepokoją ich również brak środków na realizację „prawdziwej” polityki mieszkaniowej oraz prowadzenie efektywnej polityki przestrzennej.

„(…) Popierając zdecydowany rozwój dróg rowerowych, apelujemy o większą dozę racjonalności. Inwestujmy w drogi rowerowe po poznańsku: rozważnie, gospodarnie i odpowiedzialnie” – podsumowuje poznańska Nowoczesna.