Nowy trener Lecha: Ważne, żeby piłkarze dawali z siebie wszystko na boisku

Nenad Bjelica, nowy trener Lecha Poznań, musi się liczyć z tym, że kibice będą od niego sporo oczekiwać. Chorwat zapewnia, że zna poznański klub i jego piłkarzy, za cel zaś stawia sobie odpowiednie zmotywowanie ich do pracy. „Ważne, żeby piłkarze dawali z siebie wszystko na boisku. Kto będzie się tak zachowywał, będzie grał” – powiedział Bjelica w wywiadzie udzielonym portalowi www.lechpoznan.pl.

– To wielki klub z dużymi możliwościami, żeby się rozwijać. Jestem szczęśliwy, że tutaj trafiłem – nowy trener Kolejorza nie ukrywa ekscytacji, jaka wiąże się dla niego z przejęciem poznańskiej drużyny. Przed nim jednak trudne zadanie. Lech w tym sezonie nie zachwyca, co niestety odzwierciedla jego miejsce w tabeli Ekstraklasy. Dwunasta pozycja nie może cieszyć kibiców, którzy jeszcze kilkanaście miesięcy temu wraz ze swoim klubem świętowali Mistrzostwo Polski.

– Na początku trzeba będzie ustalić zasady współpracy – zauważa Bjelica w wywiadzie udzielonym portalowi www.lechpoznan.pl. – Przejście do klubu nowego trenera jest bardzo ważnym momentem dla klubu i zawodników. Chcę, żeby drużyna była zadowolona z wykonywanej przez siebie pracy na boisku.
Bjelica zdradził, że na początku chce porozmawiać z piłkarzami, przedstawić się i powiedzieć im, czego będzie od nich oczekiwał. Ile czasu potrzebuje, by poznać nowy zespół?

– Znam zespół Lecha i jego piłkarzy – przekonuje szkoleniowiec i dodaje: Oglądałem ich mecze w ostatnim czasie. Wiem, jak grają i na jakich pozycjach mogą występować. Mam wiele informacji o Lechu. Myślę, że nie potrzebuję wiele czasu, żeby się zaadoptować.

Zapytany o to, jakich piłkarzy lubi, Bjelica przyznaje, że takich, którzy dają z siebie wszystko, grają odpowiedzialnie i reprezentują klub poza boiskiem.

– Czasami zdarzają się gorsze mecze, porażki i remisy, ale zawsze musimy dawać z siebie wszystko – podkreśla Bjelica.

Nowy trener Kolejorza teraz będzie musiał zaaklimatyzować się w Poznaniu. To, jak twierdzi, nie będzie problemem, a we wszystkim pomoże język. Polski jest bowiem zdaniem Bjelicy podobny do Chorwackiego, co pozwoli mu w krótkim czasie go opanować. Chorwat zauważa ponadto, że piłkarze Lecha biegle posługują się językiem angielskim. O komunikacji z piłkarzami mówi więc krótko: – To nie powinien być problem.

Większym problemem może okazać się wyprowadzenie drużyny z trudnego położenia w lidze. W ostatnim czasie Kolejorz, delikatnie mówiąc, ani nie zachwyca, ani tym bardziej nie spełnia pokładanych w nim nadziei – zarządu, a przede wszystkim kibiców. Ci odliczają już dni do niedzielnego spotkania z Pogonią Szczecin. To rozpocznie się o godz. 15.30 i zostanie rozegrane na stadionie przy ul. Bułgarskiej.

Więcej informacji oraz pełna wersja wywiadu z nowym trenerem Lecha na www.lechpoznan.pl