.jpg)
.jpg)
Tak wielu głosów frustracji wśród poznańskich kierowców nie było już dawno. Remont ul. Fredry i wyłączenie z ruchu części ul. Niepodległości, prace związane z poszerzeniem Strefy Tempo 30, a do tego zmiany w obrębie ronda Kaponiera – wszystko sparaliżowało komunikacyjnie centrum miasta. To, że kierowcy tracą nerwy, nie może więc być zaskoczeniem. Jak się okazuje, rozumie to również w oczach wielu główny winowajca całego zamieszania, Jacek Jaśkowiak.
– Nie jest mi łatwo słuchać tego, co mówi się ostatnio o remontach w mieście – przyznaje prezydent i dodaje: – Mieszkańcy mają prawo do narzekania, bo utrudnień jest wiele. Przepraszamy pasażerów i kierowców! Proszę też o wyrozumiałość, bo remonty są konieczne, a lepiej robić je w czasie wakacji przy mniejszym natężeniu ruchu.
Urzędnicy i drogowcy już wcześniej tłumaczyli, że natężenie ilości prac jest spowodowane tym, że miasto chce maksymalnie wykorzystać sezon letni, kiedy ruch w mieście jest mniejszy, a remonty (przynajmniej w teorii) powinny być mniej uciążliwe. Dla wielu kierowców jest to jednak wytłumaczenie niewystarczające. Ci bowiem nie tylko kwestionują sprawność realizacji kluczowych dla Poznania inwestycji, ale też podważają sens niektórych zmian, w szczególności tych wiążących się z poszerzeniem Strefy Tempo 30. Jacek Jaśkowiak tymczasem uspokaja.
– Od września sytuacja znaczne się poprawi. Proszę o trochę cierpliwości – zwraca się do mieszkańców prezydent. – Mam nadzieję, że po przeczekaniu obecnych utrudnień mieszkańcy docenią zmiany. Dotyczą one głównie ronda Kaponiera oraz wprowadzonej w centrum strefy Tempo 30. to ogromnie przedsięwzięcia, znacznie zmieniające dotychczasową sytuację. Co do tego drugiego, liczymy, że przeważą pozytywy, a uspokojony ruch samochodowy ożywi centrum.
Czy tak będzie, dopiero się przekonamy. Jak sytuacja przedstawia się na chwilę obecną?
Na rondo Kaponiera wrócili już pierwsi użytkownicy. 13 sierpnia umożliwiono ruch kołowy w kierunku Św. Marcin – Zwierzyniecka, z prawoskrętem w ul. Roosevelta w kierunku Mostu Teatralnego i lewoskrętem w ul. Roosevelta, w kierunku Mostu Dworcowego oraz w kierunku Zwierzyniecka – Św. Marcin, bez możliwości lewoskrętu w ul. Roosevelta w kierunku Mostu Teatralnego.
Zakończenie robót na rondzie Kaponiera przewiduje się na koniec sierpnia,
z wyjątkiem nasadzeń zieleni przewidzianych na przełom października i listopada. Po decyzji PINB udostępnione i uruchomione zostaną poziomy 0 i -1 w zakresie umożliwiającym obsługę ruchu pasażerskiego na wszystkich położonych na nich przystankach komunikacji miejskiej.
Obecnie na Kaponierze dokonywane są przeglądy wyposażenia obiektu, próby systemów bezpieczeństwa pożarowego i awaryjnego. Trwa instalacja elementów oznakowania systemu informacji miejskiej oraz montaż wiat. Urząd Dozoru Technicznego dopuścił do użytkowania windy i schody. Zgłoszenie wniosku
o pozwolenie na użytkowanie całości obiektu do PINB, w tym poziomu -2, planowane jest na 15 września. Formalne zakończenie realizacji przedmiotu umowy planowane jest na 30 września.
Coraz bliżej jest też do końca utrudnień na skrzyżowaniu Dąbrowskiego
i Żeromskiego. Na 27 sierpnia zaplanowano uruchomienie komunikacji tramwajowej w relacji Ogrody – Centrum, a na 3 września przywrócenie ruchu kołowego na wschodniej części skrzyżowania, tj. prawoskręt z ul. Dąbrowskiego w ul. Żeromskiego oraz prawoskręt z ul. Przybyszewskiego w ul. Dąbrowskiego. Tydzień później ruch przywrócony zostanie na całym węźle. Zakończenie całości robót przewidziano na 25 września, ale spółka PIM wraz z wykonawcą starają się, by terminy te zostały przyspieszone.
Zgodnie z informacjami z placów budów do końca sierpnia uruchomiona zostanie remontowana obecnie trasa PST. W tym terminie zakończy się też przebudowa skrzyżowań ul. Fredry z ul. Kościuszki i Alejami Niepodległości. To najbardziej dokuczliwe utrudnienia, zwłaszcza dla mieszkańców korzystających
z tramwajów. Na początku września zakończy się również wdrażanie strefy Tempo 30 w rejonie placu Wolności, ul. 27 Grudnia, ul. Ratajczaka i Św. Marcin.