Jeżyckie restauracje, bary, kawiarnie – dawniej i dziś

Na poznańskich Jeżycach lokali gastronomicznych nie brakuje. Coraz popularniejsze stają się food trucki czy nietypowe bary. Dawniej dzielnice wypełniały restauracje, które serwowały np. pierwsze hot-dogi w Poznaniu czy frytki na tacy z sosem. Teraz po tych miejscach pozostały tylko wspomnienia.

W połowie lat 60-tych na Jeżycach działało osiem restauracji i bufetów pięć barów gastronomicznych, kawiarń i barów kawowych oraz dwa bary mleczne. To sporo jak na czas, w którym większa część społeczeństwa nie była zamożna, a władza PRL-u była bardziej nastawiona na rozbudowę wielkich fabryk niż małych barów czy restauracji.

Pomimo komunizmu wciąż powstawały nowe miejsca relaksu dla poznaniaków. Tłumy przyciągały kawiarnie Marago przy ul. Zwierzynieckiej, Uśmiech i Ewa na ul. Jarosława Dąbrowskiego oraz Brzdąc na ul. Prusa w której królowały popularne w Poznaniu ciastka z kremem. Także restauracje Botaniczna i sezonowa Oaza nad Jeziorem Strzeszyńskim cieszyły się dużą popularnością. Ewenementem była pływająca restauracja, która w późniejszych latach pojawiła się na tym samym kąpielisku.

W 1964 roku otwarto luksusową restaurację w hotelu Merkury, która służyła także jako miejsce zabawy poznaniaków. Popularne dancingi odbywały się przez sześć dni w tygodniu oprócz niedzieli. Tuż obok, bo przy kinie Bałtyk funkcjonował bar Automat, gdzie każdy mógł kupić gotowe kanapki wrzucając do maszyny 2 zł, a z okienka nabyć hot-dogi, prawdopodobnie pierwsze w Poznaniu. W latach 70 i 80 największą popularności cieszyły się bary podające frytki z sosem na tacy.

Obecnie na Jeżycach także nie brakuje miejsc, w których można dobrze zjeść i się zrelaksować. Popularna sieć restauracji Manekin gdzie królują różnego rodzaju naleśniki oraz klasyczne dania od marca otworzyła nowy lokal na poznańskich Jeżycach. Nieco dalej znajduje się kawiarnia Dylemat w której każdy gość może skosztować przekąsek, napić się piwa i posłuchać muzyki na żywo. Dla nocnych marków Bistro Roti czynne jest przez całą dobę a burgery, kebab i dania z grilla zaspokoją nawet największy apetyt. Wszyscy, którzy lubią zwykłe i proste dania mogą udać się do Baru Mlecznego czy Pyra Baru a w Juice Drinkers świeżym sokiem ugasić pragnienie.

Jeżyce to dzielnica w której powstaje coraz więcej food-trucków czy nietypowych barów. Leżaki, stoliki i bogate menu zachęcają do zjedzenia czegoś na świeży powietrzu. Uwagę przyciągają także nietypowe miejsca np. Zuom karlos, gdzie w dość specyficznych warunkach można zjeść hamburgery. Dla fanów nietypowej kuchni restauracje tajska i wegańska również otwierają swoje drzwi.