Pierwsza rocznica śmierci Jana Kulczyka. Prezydenci wspominają najbogatszego Polaka

Dziś przypada pierwsza rocznica śmierci Jana Kulczyka. Nagłe odejście biznesmena 29 lipca 2015 r. odbiło się szerokim echem w wielu środowiskach. Śp. Jana Kulczyka wspominali m.in. byli prezydenci Polski i Poznania w osobach Lecha Wałęsy i Ryszarda Grobelnego. Przypominamy ich wypowiedzi.

Przyznaje, że wiedział o tym, że Jan Kulczyk boryka się z problemami zdrowotnymi. Ten jednak – jak stwierdził – nie potrafił żyć bez pracy. Jana Kulczyka Lech Wałęsa określił krótko, nazywając go „człowiekiem niezastąpionym”.

– Część jego interesów jest związanych z Poznaniem. Stąd się wywodził – zaznaczał Ryszard Grobelny, były już prezydent Poznania, zapytany o Jana Kulczyka. – Volkswagen będzie kojarzony z Janem Kulczykiem, Stary Browar czy powstająca wielka serwerownia również kojarzyć się będą z rodziną Kulczyków. To wszystko się kiedyś zaczęło i duży wkład w rozwój tego imperium miał dr Kulczyk.

Jan Kulczyk zmarł w nocy z 28 na 29 lipca w wyniku powikłań po operacji, jaką przechodził w jednej z wiedeńskich klinik. Miał 65 lat. Choć urodził się w Bydgoszczy, przez lata związany był ze stolicą Wielkopolski. Posiadał tytuł doktora prawa. Jego majątek, szacowany na ok. 16 mld zł, odziedziczyły dzieci: Dominika i Sebastian. Miejscem pochówku biznesmena jest Cmentarz Jeżycki w Poznaniu.