2. kolejka Ekstraklasy. Maciej Wilusz: Musimy patrzeć na siebie

Już w niedzielę, 24 lipca o godzinie 18.00 Lech Poznań zainauguruje przy Bułgarskiej sezon 2016/17. Pierwszym rywalem będzie grające w eliminacjach do Ligi Europy Zagłębie Lubin. Obie drużyny na pewno nie zadowolą się remisem, więc zapowiada się ciekawie widowisko na Inea Stadionie.

Lechici nowy sezon ligowy zaczęli od podziału punktów w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. W niedzielę zmierzą się z Zagłębiem, które w pierwszej kolejce wygrało 4:0 z Koroną Kielce.

– W pierwszym meczu stwarzaliśmy sytuacje, wyglądało to bardzo dobrze, graliśmy ładnie. Zabrakło szczęścia, bo mieliśmy słupek, trafiliśmy też w boczną siatkę. Najwazniejsze, że potrafiliśmy zdominować rywala. Czujemy jednak niedosyt, bo powinniśmy wygrać – mówi obrońca Kolejorza Maciej Wilusz.

Obrońca Lecha Poznań podkreśla, że przed każdym spotkaniem lechici muszą patrzeć na siebie.

– Znamy Zagłębiemy, wiemy co potrafią. Mają swoje mocne strony. Powinniśmy jednak przede wszystkim patrzeć na siebie – zaznacza. – Jesteśmy dobrze przygotowani do nowego sezonu. Pokazał to mecz ze Śląskiem.

W niedzielnym spotkaniu na pewno nie wystąpią kontuzjowani: Szymon Pawłowski i Dawid Kownacki. Pierwszy z nich pauzuje od meczu Superpucharu z Legią, drugi doznał urazu we wtorek podczas treningu.

– Dawid dostał dość mocne uderzenie w okolicach kręgosłupa i musimy go obserwować. Nie wiemy, jak długo potrwa przerwa piłkarza. Gotowi do gry są Karol Linetty i Tamas Kadar, który w czwartek wznowił treningi, a także Darko Jevtić – podkreśla Jan Urban, trener Lecha Poznań.

Mecz Kolejorza z Zagłębiem Lubin odbędzie się w najbliższą niedzielę w Poznaniu – początek o godzinie 18.00.