Dachowanie na Krzywoustego – porażający film i ostry komentarz

Film pokazujący niedzielny wypadek na ulicy Krzywoustego został zamieszczony w sieci przez jednego z poznańskich kierowców. To jednak nie wszystko – autorem okazał się współtwórca znanych śródeckich lokali gastronomicznych.

Do wypadku, w którym dachował jeden samochód, doszło w niedzielne popołudnie. Pojazd jadący z kierunku Poznania po wyjściu z zakrętu wpadł w poślizg i zjechał na drugą jezdnię ulicy Krzywoustego, gdzie dachował. Kierująca samochodem kobieta została ranna, jej życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo.

Trzeba jednak przyznać, że sytuacja była skrajnie niebezpieczna, co można zobaczyć na materiale zarejestrowanym przez kamerę samochodu jadącego nitką wlotową ulicy Krzywoustego. Co ciekawe, samochodem tym kierował Jan, współtwórca kawiarni La Ruina i restauracji Raj, mieszczących się na poznańskiej Śródce. Wśród bywalców obu tych przybytków Jan jest znany z dość barwnych wpisów, pojawiajacych się na profilu facebookowym Cafe La Ruiny. Jan nie omieszkał skomentować także tego wypadku – i to dość ostro:
“Wczoraj w radiowym serwisie, chwilę po godzinie 17 usłyszałem, że zaczęły się weekendowe powroty. Jakoś mi ten komunikat usiadł głowie i zwiększył koncentrację.

Film z mojego auta, który wrzucam tu ku przestrodze pokazuje sytuację 3 minuty później. Ford mondeo prowadzony przez dziewczynę z niespełna 2-letnim prawem jazdy nie wraca jednak z długiego weekendu. Jedzie, albo nie, zapierdala!!!, na bardzo niebezpiecznym zakręcie (wylot z Poznania na Katowice) grubo, grubo ponad ograniczenie prędkości i zwykły rozsądek. Dzieje się to, co było nieuniknione. Wpada w bardzo długi poślizg, cudem nie uderza w żaden inny samochód, choć przelatuje przez cztery zatłoczone pasy. O mały włos uderza w latarnię, a mnie jadącego z 2-letnim dzieckiem, zmusza do ucieczki w bardzo głęboki rów. Zauważam go w momencie najechania na pas zieleni. Dopiero na filmie zobaczyłem co działo się wcześniej. Tu również cud, bo nasz duży, terenowy wóz odbija się tylko od rowu, potem skarpy i bezpiecznie zatrzymuje kawałek dalej. Dziewczynę zabiera karetka, zdąży pościemniać o najechaniu na dziurę i spokojnej jeździe prawym pasem. Wychodzi bez zewnętrznych obrażeń, wszystko powinno być na szczęście ok. Uff. My również, z Czesławem wychodzimy z tego bez ani jednego guza! Kompletnie zniszczony jest jej i nasz samochód.

Jestem zły. Jeżdżę bezpiecznie i przepisowo z rodziną i małym dziećmi. Ukończyłem kursy bezpiecznej jazdy, uwielbiam poznański Skoda Auto Lab za zjawiskową i mądrą edukację drogową. Mam serdecznie dość tego, co wyprawia się na polskich drogach! Skrajny egoizm, głupota i totalny brak odpowiedzialności za innych. I jak powiadają strażacy, im lepsza pogoda, tym więcej tragicznych wypadków.

Masz w dupie swoje życie i zdrowie? Uciekaj z drogi, uciekaj stąd, jesteś terrorystą!” – pisze Jan.

Sprawą wypadku zajmuje się policja – wiadomo już, że kobieta na razie straciła prawo jazdy.