Najpierw Piątkowo, następnie Grunwald, teraz okolice ul. Złotowskiej. W Poznaniu po raz kolejny znaleziono kawałki mięsa nabite gwoździami.
Pierwszy sygnał pojawił się na facebookowej Inicjatywnej i Nieformalnej Grupie Jeżyckiej, gdzie jedna z poznanianek zaalarmowała: „Na Złotowskiej na działkach ktoś rozrzuca kawałki parówek nadziane gwoździami”. Jej wpis szybko zaczęli udostępniać inni internauci, którzy boją się przede wszystkim o swoje czworonogi.
„Złapać i kazać zjeść” – pisze jedna z internautek. Inna dodaje: „Gnoje!”. Zdjęcie śmiertelnej pułapki wywołało poruszenie.
– Obawiamy się, że wiosną problem wróci – mówił nam Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej, kiedy pod koniec lutego pytaliśmy go o podobną sytuację, która miała miejsce na Piątkowie. Jak się okazuje, były to uzasadnione obawy…
CZYTAJ TEŻ: KIEŁBASA Z GWOŹDZIAMI NA PIĄTKOWIE. WŁAŚCICIELE BOJĄ SIĘ O CZWORONOGI
Apelujemy do wszystkich posiadaczy zwierząt domowych o ostrożność przy wyprowadzaniu pupili na spacer. Gorąco zachęcamy też do zgłaszania podobnych przypadków służbom mundurowym: policji i straży miejskiej.