.jpg)
.jpg)
– Zdarzeń było tyle, że nawet w bardzo telegraficznym skrócie, nie jestem w stanie o tym krótko opowiedzieć – zaznaczył Jacek Łukomski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu, odnosząc się do zmian, jakie zaszły w kierowanej przez niego placówce. Rzeczywiście, zmieniło się w niej sporo i to zdecydowanie na lepsze. Dyrektor Łukomski nie ma wątpliwości: – To jeszcze nie ideał, ale dużo rzeczy poprawiliśmy.
Co dokładnie udało się poprawić? – Budowa bloku operacyjnego, nowe stanowiska intensywnej terapii, sterylizatornia, modernizacja Zakładu Diagnostyki Obrazowej, system cyfryzacji aparatów rentgenowskich, czyli przekształcanie wszystkich obrazów, które są wykonywane przez te aparaty, w taki sposób, by wchodziły do sieci szpitala i żeby lekarze mogli je oglądać na dowolnym komputerze w szpitalu, jest też nowy kardioangiograf – wylicza dyrektor Łukomski i kontynuuje: – Do tego dochodzi Zakład Badań Czynnościowych, rehabilitacja, która ma w tym momencie fantastyczne warunki, tak samo pracownia EEG, zakład endoskopowy. Trochę też udało nam się też zrobić w izbie przyjęć. Udało nam się poszerzyć oddział ratunkowy, zrobić dobre warunki dla intensywnej terapii, zrobić dobre warunki dla kwalifikacji pacjentów, gdzie wcześniej wyglądało to fatalnie.
Koszty wszystkich tych inwestycji – niemałe, bo w sumie opiewające na ponad 9 mln zł – w głównej mierze zostały pokryte przez środki z budżetu Województwa Wielkopolskiego.
– Jesteśmy cały czas w trakcie inwestowania, żeby rozwijać świadczone usługi medyczne. Wiemy, że nie poprawi się tego bez znaczących inwestycji – nie ukrywa Leszek Wojtasiak, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego. – W planach mamy budowę na tym terenie kolejnych obiektów, które podniosą jakość świadczonych tu usług medycznych.
Nie jest tajemnicą, że najbardziej wyczekiwanym obiektem na terenie Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu jest szpital dziecięcy. Leszek Wojtasiak przyznaje, że również z niecierpliwością czeka na jego budowę. Jak udało nam się dowiedzieć, Wojtasiak dopiero co odbył spotkanie z wiceministrem zdrowia.
– Rozmawialiśmy również o tym szpitalu dziecięcym. Umówiliśmy się na kolejne spotkanie na za 2 tygodnie w ministerstwie – zdradził Wojtasiak. – Możliwe jest uzyskanie dofinansowania unijnego na budowę tego szpitala. Są do tego potrzebne odpowiednie zapisy w mapach potrzeb zdrowotnych. Przedłożyliśmy dokumenty, które już dziś posiadamy. W tym zakresie nie widzę zagrożenia, żeby coś miało się opóźnić.
Wojtasiak mówi wprost, że z perspektywy szpitala najważniejszy jest dostęp pacjentów do opieki i sprzętu. A z tym jest coraz lepiej, bo i pieniędzy na inwestycje szpital otrzymał w ostatnich latach sporo. Na przestrzeni lat 2008-2015 mowa o kwocie rzędu ponad 62 mln zł, z czego blisko 40 mln to środki z budżetu Województwa Wielkopolskiego. Reszta tej kwoty pochodzi Unii Europejskiej oraz Ministerstwa Zdrowia. To jednak tylko część pieniędzy potrzebnych do tego, by szpital mógł oferować pacjentom najwyższą jakość usług. Z niecierpliwością czekamy na dalsze inwestycje.