Rogale świętomarcińskie certyfikowane!

Ważą około 200 gram, są pyszne, wykonane z charakterystycznego, kruchego ciasta, nadziane masą z białego maku, polane lukrem i posypane orzechami włoskimi. W czwartek, 5 listopada, odbyła się ich certyfikacja. Bo tylko oryginalne, poznańskie Rogale świętomarcińskie smakują tak, jak powinny.

Rzemieślnicy zrzeszeni w Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu tylko w dniu św. Marcina sprzedają ich średnio ok. 250 ton. W skali rocznej ich sprzedaż jest dwukrotnie wyższa, co oznacza – 2,5 mln sprzedanych rogali rocznie! Liczby te mówią same za siebie, nic więc dziwnego, że o to, by Rogal świętomarciński, najpyszniejszy symbol naszego miasta, wytwarzany był zgodnie z oryginalną recepturą, trzeba dbać. I właśnie dlatego co roku w siedzibie Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej przyznawane są certyfikaty potwierdzające autentyczność Rogali świętomarcińskich.

Za co je lubimy? Przede wszystkim za smak. O tym, co się za nim kryje, opowiada Stanisław Butka, starszy Cechu Piekarzy i Cukierników w Poznaniu.

– Sekret tkwi w nadzianiu, czyli w tym, co włożone jest w środku – zdradza Stanisław Butka. – Podstawą produkcji tego nadziania są: biały mak, bakalie i tłuszcz. Biały mak nadaje specyficzny smak. Jeśli chodzi o ciasto, to jest to ciasto drożdżowe. Ciasto jest przeciągane specjalistycznym tłuszczem, co powoduje, że następuje jego uwarstwienie, ciasto staje się kruchutkie.

Jak przyznaje Stanisław Butka, połączenie oryginalnego nadzienia i ciasta to, cytujemy, “rewelacja”. Ci, którzy chcą otrzymać certyfikat i móc legalnie produkować tę “rewelację”, muszą się mocno postarać. Producent musi mieć bowiem zezwolenie na wytwarzanie wyrobów cukierniczych, a następnie zwrócić się do grupy producenckiej z prośbą o certyfikację. W dalszej kolejności następują kontrole, bardzo surowe. W ich trakcie zwraca się uwagę na jakość wyrobu – na to, jak wykonane jest ciasto, nadzienie, jakie są proporcję, a przede wszystkim jaki jest smak ubiegającego się o certyfikację Rogala świętomarcińskiego.

– Poznań jest znany z Rogali świętomarcińskich – mówił podczas uroczystości certyfikacji Jędrzej Solarski, wiceprezydent Poznania. – Inne miasta próbują się pod to podpiąć, ale nigdzie Rogal świętomarciński nie smakuje tak jak tu.

Po zakończeniu uroczystej certyfikacji Jędrzej Solarski wraz z Andrzejem Białasem, dyrektorem Gabinetu Prezydenta Jacka Jaśkowiaka, jakby na potwierdzenie swoich słów częstował poznaniaków świeżo wypieczonymi Rogalami świętomarcińskimi. Z apetycznie wyglądającymi, dopiero co certyfikowanymi wypiekami na tacy chodził ulicami miasta, choć nie trwało to szczególnie długo. Rogale rozeszły się bowiem szybciej niż świeże bułeczki.

Na rynku jest obecnie 97 certyfikowanych producentów. Same certyfikacje przyznawane są od 7 lat. Nawet ci eksperci, którzy je otrzymali, muszą jednak liczyć się z tym, że w ich pracowni przeprowadzona zostanie urzędowa kontrola. Wiele mówi to o tym, w jak rygorystyczny, ścisły sposób strzeżona jest receptura Rogala świętomarcińskiego.