Poezja zawisła na ścianach bloków przy Lodowej

Na ścianach budynków przy zbiegu Rynku Łazarskiego i Lodowej oraz Lodowej i Stablewwskiego pojawiły się murale z fragmentem wiersza Krystyny Mikobędzkiej “Jestem do znikania” oraz wierszy stworzony przez samych mieszkańców, który powstał w w wyniku rozmów na Rynku Łazarskim.

Poetyckie murale pojawiły się w ramach drugiej edycji “Poezja jest tym, co rodzi się z życia” autorstwa Joanny Pańczak i Tomasza Genowa. Autorzy projektu na ten cel otrzymali 20 055 zł z miejskiego programu “Centrum warte Poznania”.
– Akcja umieszczenia poezji na murach kamienic wnosi do przestrzeni publicznej trwały element artyzmu, przydając atmosfery i uatrakcyjniając daną budowlę i ulicę – wyjaśnia Joanna Pańczak. – Wiersze “zagadują”, dają do myślenia, łagodnie napominają. Nie są jak reklamy: wypranymi ze znaczenia sloganami. Wręcz przeciwnie, znaczenie wersów nigdy nie jest do końca docieczone. Przy różnej pogodzie wiersz może wywoływać inne obrazy myślowe. By uczestniczyć w akcji nie potrzeba zaproszenia, kupna biletu. Wystarczy iść ulicą, rozglądać się i czerpać z poezji.