Przechadzając się obok wciąż zamkniętej, nabierającej powoli kształtów, ale nadal rozkopanej Kaponiery można natknąć się na baner, na którym widnieje informacja: “Rondo Kaponiera – 2019”. Tak, to nie żart. Taka informacja pojawiła się na terenie budowy ronda, które nie od dziś jest obiektem spekulacji i drwin mieszkańców Poznania.
Do niedawna terminem oddania Kaponiery, który znajdował się na banerach na samym rondzie, był listopad 2015 r. Teraz jednak na trzech bokach kwadratowego baneru widnieje inny termin – listopad 2019 r. Czyżby zatem przebudowa ronda Kaponiera miała się aż tak przeciągnąć?
Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Miejskich. Tomasz Libich, specjalista ZDM-u ds. informacji publicznej , w rozmowie z nami przyznał, że jest zaskoczony tą informacją, a o przesunięciu terminu na listopad 2019 r. nic nie wie.
O komentarz poprosiliśmy Urząd Miasta Poznania, a dokładnie Marka Pawłowskiego, kierownika Biura Prasowego Gabinetu Prezydenta UMP. Wiadomość o tym, że termin oddania ronda miałby zostać przesunięty na rok 2019, bardzo go zdziwiła. Zapewnił nas, że sprawę sprawdzi i niezwłocznie poinformuje nas o ustaleniach urzędu. Póki co czekamy na odpowiedź.
Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z żartem. Ostatni termin ukończenia prac na Kaponierze to połowa 2016 r (choć na banerze przy Kaponierze do niedawna nadal znajdowała się informacja o listopadzie 2015 roku, taki też termin pozostał na jednej ze “ścian” baneru) i miejmy nadzieję, że zostanie on dotrzymany. Chociaż mając na względzie dotychczasowe zawirowania związane z przebudową ronda, lepiej być jednak przygotowanym na to, że – jak w piosence – wszystko się może zdarzyć.