Dobra kawiarnia już działa – pierwsza taka w Poznaniu!

Zupa minestrone z fasolką, tosty z pieczarką lub zielonym pesto, tarta z mascarpone i truskawką, bułeczki maślane, dobre ciasteczko do kawy – te i wiele innych pyszności można kupić w Dobrej Kawiarni, pierwszym lokalu w Poznaniu, w którym pracują osoby z niepełnosprawnością intelektualną.

2 lipca przy ul. Nowowiejskiego w Poznaniu otwarto Dobrą Kawiarnię – projekt poznańskiego koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym oraz Stowarzyszenia „Na Tak”. Wspólnymi siłami powołano Dobrą Spółdzielnię Socjalną, której celem jest stworzenie miejsca, gdzie podopieczni warsztatów terapii zajęciowej będą mogli pracować.
 
– Pracowaliśmy bardzo długo z osobami z niepełnosprawnością intelektualną, ja na warsztatach terapii zajęciowej, a kolega w Bizonie, to jest centrum aktywizacji zawodowej dla osób z niepełnosprawnością. Po prostu narodziła się w nas frustracja na tyle silna, że trzeba było coś samemu zdziałać. Dla osób niepełnosprawnych intelektualnie nie ma perspektyw na rynku pracy – wyjaśnia Agnieszka Frankowska, wiceprezes Dobrej Spółdzielni Socjalnej. – Nasze stowarzyszenia podjęły współpracę i założyły Dobrą Spółdzielnię Socjalną, a Dobra Spółdzielnia założyła właśnie Dobrą Kawiarnię. Nazwa stąd, że chcieliśmy coś nośnego, marketingowo sprawdzaliśmy różne formy, a to się zapamiętuje i po prostu dobrze się kojarzy.

Dobra kawiarnia to pierwszy lokal w Poznaniu prowadzony przez spółdzielnię socjalną zatrudniającą osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Praca w kawiarni ma pomóc tym osobom odnaleźć się na rynku pracy, zdobyć doświadczenie. Założenie jest proste: kawiarnia ma integrować osoby zdrowe i niepełnosprawne. Oprócz dobrego jedzenia, w Dobrej Kawiarni w przyszłości mają być prowadzone warsztaty, na przykład gotowania i zajęcia dla całych rodzin.

Na razie w kawiarni pracuje pięciu uczestników warsztatów terapii zajęciowej, ale nie wykluczone, że pojawią się kolejni. Dla wielu to pierwsza prawdziwa praca – na przykład dla Ewy Sołtysiak, 31-latki, dla której wcześniej życie kręciło się wokół domu i warsztatów terapii zajęciowej, a teraz sprawdza się w roli kelnerki.
– Fajnie się pracuje, pierwszy raz pracuję jako kelnerka i wszystko jest w porządku, uczę się nowych rzeczy – mówi pani Ewa.

Ceny w Dobrej Kawiarni nie należą do wygórowanych. Zupa kosztuje tylko 6 zł, tarta z truskawkami 7 zł, a za filiżankę cappuccino zapłacimy też tylko 7 zł. Co istotne, kawę możemy tutaj dostać także w wersji na wynos. Agnieszka Frankowska, jak i jej pracownicy liczą na to, że uda im się na dobre rozkręcić nietypową kawiarnię.
– Na razie się rozkręcamy i testujemy menu, chcemy żeby były również różne propozycje dla wegan, czy dla osób które unikają pszenicy – wyjaśnia. – Na razie też szukamy dostawców i mam nadzieję, że do końca lipca będziemy mieli pełną ofertę, zwłaszcza że na 31 lipca zaplanowana jest impreza z okazji otwarcia.

Dobra kawiarnia jest czynna w tygodniu w godz. 8.00 – 18.00 oraz w soboty od 10.00 do 18.00 przy ul. Nowowiejskiego 15.