W trzech pawilonach i na terenie zewnętrznym MTP można będzie zobaczyć nawet ponad 400 sprzętów budowlanych m.in. wiertnice, wywrotki, dźwigi i walce. Krótko mówiąc: sprzęt specjalistyczny, dzięki któremu mamy drogi, mosty, tunele, budynki, place i całą możliwą infrastrukturę. Targi Maszyn Budowlanych, Pojazdów i Sprzętu Specjalistycznego Intermasz powinny być więc rajem dla budowlańców.
Międzynarodowe Targi Poznańskie przygotowały jednak niespodziankę dla wszystkich poznaniaków – ostatni dzień targów Intermasz, czyli sobota 9 maja, jest dniem darmowym. Dzięki temu to nie uśmiechnięci budowlańcy, myślący o łatwiejszej pracy dominują wśród maszyn. Najbardziej bowiem z dźwigów, buldożerów, spychaczy i walców cieszą się… dzieci.
Ciągają one swoich rodziców od pojazdu do pojazdu i chcą wchodzić do kabin. Pytają często “co to jest?” i wyrażają swój głęboki zachwyt tym, co widzą.
– Nawet sobie nie wyobrażałem, że to może być dla dzieciaków taka frajda, to znaczy wiadomo, że chłopaki się bawią w piaskownicy, ale tutaj chodzą jak zaczarowane – przyznawał Tomasz Zarzycki, który na targi przyszedł z sześcioletnim synem Mikołajem. Ten ostatni zaś uważał, że maszyny “są super, bo są wielkie”.
Za sterami niektórych pojazdów można było usiąść, a nawet spróbować nimi pokierować (nie chodziło jednak o jazdę nimi). Dla tych najśmielszych przygotowano kilka prób – trzeba było m.in. za pomocą koparki umieścić walcowaty przedmiot w rurze albo przechylić tablicę do gry w koszykówkę. Przygotowano także pokazy możliwości niektórych (mniejszych) maszyn, choć te wykonywali już specjaliści.
Dla dzieci, których wielkie maszyny znudzą, przygotowany został Klub Juniora, gdzie najmłodsi (ale nie tylko) będą mogli wejść w krainę wyobraźni i fantazji pod okiem doświadczonych animatorów.
Impreza na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich potrwa do godziny 17. Wstęp jest wolny.