Na konto tej osoby trafia sukces zespołu, ale też ona odpowiada za jej błędy. To, co mówi nie podlega dyskusji, jest nieodwołalne, i nawet jeśli nie ma racji to… „patrz punkt pierwszy”.
Bywa, że sława mistrza batuty dorównuje sławie gwiazdy hollywoodzkiej. Potrzeba było jednak długich i trudnych stuleci, by mogło tak się stać. W nadchodzącym Speaking Concercie cofniemy się do prawdziwie mrocznych początków roli dyrygenta i na pewnym pouczającym przykładzie omówimy, czym grozi ignorowanie zasad BHP.
Odpowiadając na przewrotne pytanie zawarte w tytule zanalizujemy sposób oddziaływania dyrygenta na zespół. O to po diabła jest im potrzebny i jak realizacja jego uwag wpływa na koncertowe wykonania zapytamy muzyków ze słynnych europejskich orkiestr. Dotrzemy do najwybitniejszych osobowości świata dyrygentury, które opowiedzą o blaskach i cieniach swojej pracy. Przygotujemy też sensacyjny eksperyment, dzięki któremu publiczność przekona się naocznie, jakie wyzwania i trudności niesie kontakt muzyk – dyrygent i ile potrafi ludzkie oko! Poza tym w programie postaramy się odpowiedzieć na pytania:
Dlaczego demokracja nie sprawdza się w orkiestrze?
Czy orkiestra może zagrać sama?
Czy w pracę dyrygenta wpisane jest ryzyko utraty zdrowia lub życia?
Aula UAM, 27 kwietnia, godz. 19
Bilety są dostępne na www.bilety24.pl