.jpg)
.jpg)
Gości obchodów przywitał wojewoda Piotr Florek, a Anna Markowska, prezes zarządu fundacji Bahtałe Roma, słowami “w jedności siła” podziękowała wszystkim za owocną współpracę na rzecz społeczności romskiej w Poznaniu.
Nie mogło się oczywiście obyć bez części artystycznej – w końcu Romowie słyną ze wspaniałej muzyki i tańca. A w urzędzie wojewódzkim wystąpili ci naprawdę najlepsi muzycy: Artur Szczawiński, młody romski wokalista, a po nim sam mistrz Miklosz Deki Czureja, słynny wirtuoz skrzypiec, aranżer i kompozytor, nazywany Królem Czardasza. Atrakcją koncertu była Eleni, solistka filharmonii rosyjskiej, która także zagrała na lutni, a także Gisell-Estera, wnuczka Czureja, która jest utalentowaną tancerką.
Po koncercie zespołu Miklosza Deki Czureja i jego gości, obchody święta Romów kontynuowano w Sali Celichowskiego, gdzie odbyła się część dyskusyjna na temat aktualnej sytuacji społeczności romskiej w Wielkopolsce oraz możliwości zorganizowania ich oficjalnej orkiestry.
Międzynarodowy Dzień Romów obchodzony jest nieprzerwanie już od 25 lat. Początki tego święta sięgają roku 1990 i IV Kongresu Międzynarodowego Związku Romów. To właśnie na tym Kongresie, 8 kwietnia, ustanowiono to bardzo ważne dla Romów święto. Dzień ten jest bowiem symbolem upamiętniającym spotkanie przedstawicieli Romów z 25 krajów, do którego doszło 8 kwietnia 1971 roku w mieście Orpington pod Londynem.
Romowie – zwani też Cyganami – budzą nieustannie w społeczeństwie polskim liczne, bardzo często skrajne emocje. Z jednej strony ich fascynująca kultura jest podziwiana ze względu na swoją odmienność. Natomiast z drugiej strony nierzadko reaguje się na nich wręcz negatywnie, gdyż są oni postrzegani przede wszystkim przez pryzmat krążących na ich temat stereotypów. Romskie święto stwarza zatem doskonałą sposobność ku temu, aby poszerzać świadomość Polaków – i to nie tylko o samej historii narodu Romów, ale także o ich zwyczajach, tradycjach oraz bieżących problemach, z którymi muszą zmagać się we współczesnym świecie.