Wielka Pętla Wielkopolski: podsumowanie kampanii

Informacje w mediach, promocja na tematycznych targach, do tego jeszcze pakiet wydawnictw – i są efekty. – Dało się zauważyć, że turystów na Wielkiej Pętli Wielkopolski jest wyraźnie więcej – powiedział z dumą Tomasz Wiktor, prezes Wielkopolskiej Organizacji Turystycznej.

Kampania miała wypromować WPW nie tylko wśród Polaków, ale też naszych zachodnich sąsiadów, którzy często nie mają pojęcia o tym, że za niemiecka granicą szlaki wodne się nie kończą, że można płynąć dalej. Przygotowano telewizyjny spot reklamowy WPWemitowany przez wszystkie telewizje, powstał także spot radiowy, a obu spotom towarzyszyła kampania plakatowa – w jej ramach w największych miastach Polski stanęły ogromne billboardy reklamujące tę wyjątkową trasę.  

Powstało aż 466 publikacji poświęconych pętli – dziennikarze poznawali jej atrakcje biorąc udział w tematycznych study tour. WPW była reklamowana także podczas imprez regionalnych – w Rokietnicy podczas gotowania rumpucia, a w Poznaniu – przy okazji 11 listopada i rogali świętomarcińskich.

Wszystko to dało efekty, bo turystów tego lata na pętli pojawiło się wyraźnie więcej.
– A możemy to określić bardzo precyzyjnie, bo śluzowanie w Polsce jest płatne, więc mamy bardzo dokładne dane dotyczące nie tylko tego, ile osób skorzystało ze śluz, ale także tego, jakimi jednostkami się poruszali – wyjaśnia prezes WOT. – Takim ubocznym skutkiem kampanii jest też przebudzenie nadwarciańskich samorządów: powstały cztery nowe przystanie nad Wartą.  

Kampania będzie prowadzona także w roku przyszłym i będzie kontynuacją, a także poszerzeniem działań promocyjnych z tego roku.
– W planach mamy wydawanie map, nowe materiały promocyjne, no i naturalnie znów udział w targach w Polsce i za granicą – mówi Tomasz Wiktor. – Chcielibyśmy, żeby nowe materiały promocyjne były dostępne także nad Wartą, na przystaniach, tam, gdzie bywają wodniacy, żeby przypływający turysta mógł uzupełnić swoją bibliotekę o nowe wydawnictwa.

Trwają też prace nad wzbogaceniem materiałów dla wodniaków, o informacje, co można robić w okolicy, gdy zejdzie się z łodzi czy kajaka. Wokół wielu przystani można zwiedzać interesujące miejsca, pojeździć konno, spróbować regionalnych przysmaków czy skorzystać z wielu innych atrakcji – i to może zainteresować wodniaków. Z drugiej strony informacje o szlakach wodnych mogą zainteresować tych, którzy chcieliby sobie zrobić przerwę na na przykład krótki spływ podczas zwiedzania czy wczasów agroturystycznych…
– Chcemy pokazać, że szlaki turystyczne to nie tylko malowanie pasków na kamieniach, ale także szlaki wodne – podsumowuje Tomasz Wiktor.