Mocno się zdziwił motorniczy, gdy przyjechawszy rano do pracy, do zajezdni przy Fortecznej, zobaczył drzemiącego w kabinie tramwaju niewielkiego… ptaszka.
“W nieprzerwanej podróży “po krainie Morfeusza” nie przeszkodziło ptaszkowi nawet, kiedy kolega motorniczy próbował go wziąć na zewnątrz” – informuje z humorem MPK na swoim profilu na FB.
Ostatecznie niewyspany ptaszek został posadzony na wózku tramwajowym stojącym nieopodal, a pracownicy zajezdni życzyli mu: “miłych snów, “Dżordż”…