Porsche przywiozło do Poznania gwiazdy Michelin

Urodziny takiego modelu samochodu jak Porsche 911 nie mogą obyć się bez prawdziwych gwiazd. W poznańskim salonie marki pojawiły się one – jednak w dość przewrotny sposób. Dość powiedzieć, że pojawiły się trzy gwiazdki w dwóch osobach.

Każdy szanujący się szef kuchni marzy nie o bogactwie, pieniądzach i tysiącach wielbicieli (a przynajmniej nie tylko) lecz o dobrej opinii pewnego gremium – takiego, które przyznaje gwiazdki w przewodniku Michelin. Kto dostanie taką gwiazdkę (chociaż jedną, lecz można mieć nawet trzy) ten zyska sławę i chwałę w kulinarnym świecie, a rezerwacje na stolik w takiej restauracji będą zapełnione co najmniej na 3 miesiące w przód.

Nic więc dziwnego, że właśnie takie gwiazdki – a konkretniej rzecz ujmując: szefowie kuchni w restauracjach wyróżnionych przez przewodnik Michelin – pojawiły się na wydarzeniu, które uświetnić ma rok jubileuszowy dla flagowego Porsche, czyli modelu 911. Z okazji 50 urodzin słynnego samochodu w poznańskim salonie marki pojawiły się Paco Perez (dwie gwiazdki Michelin) oraz Wojciech Modest Amaro (jedna, ale za to pierwsza polska gwiazdka).

Tak specjalny sposób świętowania wcale nie jest przypadkowy. Idea wydarzenia Porsche Gourmet Tour to – jak tłumaczy David Tiscareno z Porsche Polska – zestawienie dwóch mistrzów kuchni i obserwacja, jak ich wspólna praca prowadzi w końcu do powstania prawdziwego dzieła sztuki.

Takie kulinarne dzieło stworzył na pewno Paco Perez, który w Poznaniu wystąpił wraz z Wojciechem Modest Amaro. Paco Perez pochodzi z Hiszpanii, a swoje restauracje prowadzi m.in. w Barcelonie oraz w miasteczku Llanca, położonym nieopodal Girony. Jak sam zauważa, kuchnia z samochodami ma wiele wspólnego.

– Obie te rzeczy są awangardowe, nie tylko nowoczesne, chociaż technologia też jest bardzo ważna – podkreśla mistrz kuchni. – Na końcu zaś jest największa przyjemność, jaka może być: z jednej strony jedzenie a z drugiej prowadzenie takiego samochodu, jakim jest Porsche.

Wśród kulinariów przygotowanych przez katalońskiego mistrza kuchni była m.in. galaretka ze skórki cytryny ze świeżymi migdałami. Wśród propozycji mistrza znalazł się również krewetki. Katalońśkiemu mistrzowi kuchni nie ustępował jedyny polski posiadacz gwiazdki Michelin, czyli Wojciech Modest Amaro z Atelier Amaro. Wśród prezentowanych przez niego dań znalazł się m.in. tatar.

Paco Perez przyjechał do Polski po raz pierwszy. Chociaż wcześniej nie znał polskiej kuchni to jednak po wizycie w Poznaniu może się to zmienić – hiszpański mistrz kuchni stwierdził bowiem, że bardzo mu się podoba to, co przygotowujemy w naszym kraju. Ci zaś poznaniacy, którzy chcieliby spróbować kuchni Paco Pereza, nie muszą wcale jechać do Katalonii – znacznie bliżej jest bowiem jego najmłodsza restauracja: Cinco by Paco Perez w Berlinie.

Co ciekawe, Perez nie jeździ żadnym Porche – podkreśla, że są to piękne samochody, jednak bardzo drogie. Kataloński mistrz kuchni porusza się znacznie skromniejszym Volkswagenem Golfem.