.jpg)
.jpg)
W Poznaniu brakuje mieszkań miejskich: zarówno komunalnych jak i socjalnych. Na szczęście sytuacja powoli się zmienia, dzięki inwestycjom prowadzonym przez Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych. Na ukończeniu jest już inwestycja przy ulicy Łaskarza, gdzie powstaje 95 mieszkań komunalnych. Rozpoczęła się również kolejna inwestycja ZKZL, tym razem przy ulicy Podolańskiej.
Jak wyjaśnia Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL w Poznaniu, mieszkania przeznaczone będą przede wszystkim dla najemców, którzy mają już umowy z miastem.
– Osoby, które regularnie płacą czynsz i z którymi nigdy nie było problemu mają prawo ubiegać o coraz lepsze lokale, czyli z nowego zasobu – tłumaczy Pucek. – Te mieszkania, które wówczas ci najemcy opuszczą, będą w więszkości przekwalifikowane na mieszkania socjalne. W tej chwili to właśnie lokali socjalnych najbardziej potrzebujemy.
Dyrektor ZKZL zdaje sobie sprawę, że ulica Podolańska, gdzie miasto rozpoczęło nową inwestycję komunalną, nie jest dobrze skomunikowana z resztą miasta. Wyjaśnia jednak, że wybór działek jest często kompromisem.
– Patrzymy i na te względy, natomiast nie do końca mamy wpływ na to, jaka jest ta siatka połączeń komunikacyjnych. Staramy się dobierać najkorzystniejsze lokalizacje, natomiast zawsze jest to pewien kompromic pomiędzy tym, co miasto może wykorzystać na cele budownictwa komunalnego a tym, co jest przeznaczone na działalność komercyjną – twierdzi Pucek. – Ten dostęp do komunikacji publicznej nie zawsze jest dobry, ale już np. na ulicy Łaskarza wygląda to o wiele lepiej.
W zamian za to przyszli lokatorzy mieszkań na ul. Podolańskiej będą mogli liczyć na… darmową ochronę policji. Inwestycja zlokalizowana jest bowiem nieopodal Wydziału Transportu Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Sąsiedztwo mundurowych ma jeszcze jedną zaletę.
– Istotne jest też to, że dzięki osiedlu robiona jest wspólna kanalizacja dla obiektów policyjnych i dla mieszkań komunalnych – zdradza Krzysztof Jarosz, wielkopolski komendant wojewódzki policji w Poznaniu. – Mam nadzieję, że dzięki obecności obiektów policyjnych mieszkańcy będą się czuli bardzo bezpiecznie.
Jeszcze nie wiadomo, kto zamieszka w nowych blokach. Wiadomo jednak, że będą się cieszyły sporym powodzeniem. Jarosław Pucek ujawnia, że już jest spora kolejka chętnych.
– Doświadczenie nasze podpowiada, że zawsze jest 2 razy więcej chętnych niż mieszkań. Zakończyliśmy właśnie przyjmowanie wniosków na mieszkania przy ul. Łaskarza i tam na 96 mieszkań otrzymaliśmy ponad 200 wniosków – informuje dyrektor ZKZL.
To na pewno nie ostatnia inwestycja w budownictwo komunalne, jaka zostanie przeprowadzona w Poznaniu. Kolejne jednak mają być prowadzone już w innej formule. Pucek wyjawia bowiem, że ZKZL zostanie prawdopodobnie przekształcony w spółkę, dzięki czemu będzie mógł sięgać po środki komercyjne. W ten sposób ma powstać 1000 mieszkań w ciągu następnych kilku lat. Na przekształcenie potrzebna jest jednak zgoda radnych.
Tymczasem budynki przy ulicy Podolańskiej do końca 2013 roku powstaną 3 budynki trzykondygnacyjne, w których znajdzie się 105 mieszkań. Budynki będą niepodpiwniczone a same mieszkania (2 i 3 pokojowe o powierzchni od 52 do 62 metrów kwadratowych) będą bez balkonów. Koszt inwestycji to 11 mln zł, czyli 1,8 tys. zł brutto za metr kwadratowy. Bloki nie będą grzeszyły wyjątkową architekturą – projekt jest niemal identyczny jak na ul. Łaskarza, jednak dzięki tej powtarzalności koszty inwestycji są jeszcze mniejsze.
Czytaj też: