Mistrz harmonijki w Blue Note

Aż trudno uwierzyć, ale koncertem Grégoire’a Mareta Blue Note zaczyna świętować swoje… 15 urodziny! I to na pewno będzie muzyczne wydarzenie…
 

Maret jest tym, który zmienił postrzeganie harmonijki. To on znalazł dla niej nowe miejsce w muzyce i sprawił, że stała się instrumentem uniwersalnym, pasującym do każdego rodzaju muzyki.
 
– To jeden z najbardziej kreatywnych muzyków na świecie – twierdzi Herbie Hancock. A Marcus Miller dodaje, że „dzięki swojej pasji, sprawności i kreatywności, Maret przeniósł harmonijkę w 21. wiek”
 
Gregoiret Maret urodził się w 1975 roku w Genewie, a na harmonijce zaczął grać w wieku 17 lat. Dzieciństwo wypełniły mu różne wpływy muzyczne pochodzące od urodzonej w Harlemie matki i ojca – Szwajcara, miejscowego muzyka jazzowego.
 
Po ukończeniu prestiżowego Conservatoire Superieur de Musique de Geneve, Gregoire zdecydował się na wyjazd do Nowego Jorku, aby tam kontynuować studia na New School University. I jak sam uważa, była to najważniejsza decyzja w jego życiu. Tam dał się poznać, jako wszechstronny muzyk, nie bojący się wyzwań i potrafiący sprostać każdemu muzycznemu wyzwaniu.
 
Bardzo szybko zaczęły pojawiać się zamówienia od liderów zespołów takich jak Jacky Terrasson, Steve Coleman, czy Meshell Ndegeocello, a każdy z nich wymagał od Mareta innego spojrzenia na harmonijkę.
– Za każdym razem to było coś zupełnie nowego – mówi Maret. – Z każdym nowym projektem czułem się jak kompletny debiutant, więc zaczynałem wszystko od zera. Aż dochodziłem do momentu, w którym to wszystko nazywamy muzyką.
 
Po latach grania jako muzyk sesyjny oraz gość specjalny, Maret pod własnym nazwiskiem, wydał niezwykły album, sięgający w muzycznych inspiracjach do jazzu, soulu i muzyki brazylijskiej.
– Wiele z muzyki na tej płycie opowiada o mojej przeszłości, o tym, jak zdefiniowała ona mnie takiego, jakim jestem dziś – tłumaczy Maret.
 
Nie wolno zapominać o artystach, którzy na płycie wystąpili gościnnie, ale nie przypadkowo – przez lata współpracowali z Maretem, wpływając tym samym na jego rozwój. To: Cassandra Wilson, Marcus Miller, czy Raul Midón. Także na tej płycie możemy usłyszeć niezwykły harmonijkowy duet Mareta z prawdziwą legendą tego instrumentu – Tootsem Thielemansem.
 
Jeszcze w 2008 roku w zestawieniu magazynu Down Beat Grégoire Maret został uznany za największą nadzieję jazzu, ale już w rankingu z 2012 zajął pierwsze miejsce jako najlepszy harmonijkarz na świecie, wyprzedzając nawet Tootsa Thielemansa.

W czasie poznańskiego koncertu Grégoire Maret wystąpi z towarzyszeniem trzech niezwykle utalentowanych muzyków: Federico Gonzalezem Peña (fortepian), Robertem Kubiszynem (kontrabas) oraz Clarencem Pennem (perkusja).
 
 
GREGOIRE MARET QUARTET
2  lutego 2013, godz. 20.00
 
Gregoire Maret – harmonijka; Federico Gonzalez Pena – fortepian; Clarence Penn – perkusja; Robert Kubiszyn – kontrabas
 
bilety: 60 zł – pierwsze miejsca, 50 zł – drugie miejsca