Na porannym spacerze spotkali się Michał Konieczny, strażnik osiedlowy, oraz Robert Kołaczyk, Przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Winiary. Idąc ulicą Gen. Maczka radny zwrócił uwagę strażnika na kilkanaście reklam postawionych wzdłuż drogi. W czterech przypadkach anonsujące się na nich firmy już nie istnieją, natomiast w jednym pozostał tylko pusty metalowy stelaż. Strażnik na podstawie map katastru miejskiego ustali właścicieli terenów a następnie sprawdzi, czy zostały wydane zgody na ustawienie reklam.
– Śmietnik reklamowy nie tylko szpeci, ale także może zagrażać pieszym i zmotoryzowanym. Chcemy doprowadzić do uporządkowania przestrzeni na terenie całego osiedla. Rozpoczynamy wspólne działania zmierzające do likwidacji starych i nielegalnych reklam – powiedział Robert Kołaczyk.
Kolejnymi miejscami, na które radny Kołaczyk zwrócił uwagę strażnika, były zaśmiecone tereny w pobliżu trasy PST oraz pobocze ul. Piątkowskiej na odcinku od ul. Szydłowskiej do ul. Koronnej. W trakcie wykonywania dokumentacji fotograficznej strażnik zauważył w zaroślach koczowisko osoby bezdomnej. Ponieważ nikogo tam nie zastano, a pozostawione przedmioty świadczą o przebywaniu ludzi, strażnik zobowiązał się, że przyjedzie tutaj w różnych porach dnia i skontaktuje bezdomnych z pracownikami socjalnymi MOPR.
Na jednym z niezagospodarowanych terenów w pobliżu ul. Szydłowskiej ktoś porzucił czarne BMW. Samochód ma rozbitą część przednią, zdjęte są tablice rejestracyjne, ale pozostała naklejka z numerem rejestracyjnym. Strażnik ustali w bazie CEPiK dane właściciela i skontaktuje się z nim, gdyż pojazd nie jest zabezpieczony i może stanowić zagrożenie.
W dalszej części spaceru radny Kołaczyk pokazywał drzewa z uschniętymi konarami oraz nieprawidłowo ustawiony znak drogowy przy ul. Bonin.
Panowie uzgodnili termin kolejnego spotkania w terenie i zadeklarowali chęć kontynuowania takiej współpracy.